Niekiedy organy administracji – w decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach albo w decyzji o pozwoleniu na budowę nakładają obowiązek wykonania analizy porealizacyjnej. Firma moja takie analizy wykonywała i jest w stanie wykonać taką analizę, popartą samodzielnie wykonanymi pomiarami porealizacyjnymi hałasu w środowisku (jestem właścicielem laboratorium akredytowanego pomiarów hałasu w środowisku i komunikacyjnego i przemysłowego), a także podzlecanymi badaniami ścieków i zanieczyszczeń powietrza. Szczegóły takich analiz muszą wynikać z dokumentów opisanych wyżej i nałożonych tam obowiązków na inwestora. Przykładem takich analiz są np. porealizacyjne pomiary hałasu farm wiatrowych, takie badania moja firma kilkakrotnie w latach 2011 i 2012, z sukcesem wykonywała. Także wykonywałem takie badania w 2010 r. wokół olsztyńskiej oczyszczalni ścieków dla ustalenia zasięgów hałasów wokół tej dużej instalacji.
Kilka słów o analizach porealizacyjnych...
W decyzjach środowiskowych i pozwoleniach na budowę dużych przedsięwzięć (np. budowa drogi) mogą i są niekiedy obowiązki wykonania analiz porealizacyjnych. Wiążę się to z faktem, że sporządzenie Raportu o oddziaływaniu na środowisko bazuje na Koncepcji powstającego przedsięwzięcia, a w zakresie oddziaływań hałasowych czy dotyczących zanieczyszczeń powietrza – wiąże się z obliczeniami modelowymi. Organ – nie do końca mając pewność poprawności prognozowania – może nałożyć obowiązek wykonania badań porealizacyjnych. Takie badania – np. hałasu – dają jednoznaczną odpowiedź, czy zakładane poziomy hałasu w środowisku, np. przy najbliższych budynkach mieszkalnych zostały osiągnięte. Badania takie nie trwają z reguły dłużej niż kilka dni. Firma moja ma spore doświadczenie z badaniami porealizacyjnymi hałasu wokół farm wiatrowych, wykonywała takie badania – przede wszystkim w nocy, kiedy obowiązują ostrzejsze normy. Jednak, aby poprawnie wykonać takie badania – przy dość niskich poziomach hałasu w środowisku powodowanych przez turbiny wiatrowe – pomiary winny być wykonywane wczesną wiosną i po wrześniu – aby ograniczyć wpływ hałasu tła – pochodzący od zwierząt (ptaki, świerszcze), liści oraz maszyn wykonujących prace polowe. Jestem do prowadzenia takich badań w pełni przygotowany.
Podobne badania są możliwe – przynajmniej dla niektórych zanieczyszczeń powietrza (SO2, NO2, benzen, toluen) – jednak zawsze – jako pomiary długookresowe. Z rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 18 września 2012 w sprawie poziomów niektórych substancji w powietrzu (Dz.U. z 2012 r., poz. 1031) wynika, że większość zanieczyszczeń powietrza posiada ustanowione poziomy dopuszczalne ŚREDNIOROCZNE – co powoduje, że badania winny odbywać się serią roczną – bo dopiero uzyskane z takich badań wyniki – można porównać z odpowiednimi poziomami dopuszczalnymi.
Badania jakości ścieków będą się wiązały z poborem ustalonych próbek ścieków i skierowaniem pobranych prób do analiz do odpowiednich laboratoriów akredytowanych. Podobnie z analizami powstających w działających zakładach odpadów, np. w spalarniach odpadów, dla potwierdzenia/zaprzeczenia czy powstające odpady mogą być traktowane np. jako inne niż niebezpieczne.